sobota, 19 października 2013

8. Mały Bonus


Ahoj czytelnicy! Prosto z okrętu świeżutka noteczka, arrr! Specjalnie dla was,
że łupy udane, bonus dzisiaj Herba daje, ahoj! Ale dobra, koniec już. Przygotowałam
dla was mały bonusik, a mianowicie- domek Martinezów (Kayesów też, ale cii). Niestety screena domu
na zewnątrz nie mam, bo zdjęcia brzydkie wychodziły :c Ale myślę, że mi wybaczycie, a co.
Wiem, że mi wybaczycie. <3 Dobra Herba, nie paplaj bez sensu, tylko dawaj ten bonus!






Mała rezydencja Martinezów, która nie jest rezydencją, znajduje się w mieście
Twinbrook. Domek jest zbudowany tak, by był bardzo bardzo dobrze funkcjonalny.
Wycieczkę zaczniemy od salonu, który wydaje się wielki, a nie jest. Przy wejściu kosz na 
pranie, żeby ani domownicy, ani goście syfu nie robili. Wiadomo, stół, rozmiarem w sam
raz. Strefa tzw. telewizorni też jest dobrze zrobiona- jakieś tam pierdoły na stoliku, kilka 
obrazów i już jest jakoś fajnie. Przy drzwiach obok sypialni Mary i Justina widnieje
"półka rodzinna", która dopiero ma swój początek.


Kuchnia mała, ale też funkcjonalna. Są tutaj najważniejsze rzeczy- mikrofalówka,
kuchenka, lodówka, robot, zmywarka i dwa blaty. I w sam raz. Jest również
telewizor, który pełni funkcję dekoracyjną. Dziwne, wiem.


W kuchni znajdują się dziwne drzwi. Są to drzwi do mini-pralni, która
pomimo rozmiaru 2:4, jest idealna. Nie lubię za dużych pokoi.



Tum tum tum! Przed wami sypialnia Mary i Justina. Kiedy Herba tworzyła ten pokój,
myślała o fioletowych migdałach. Fiolet jest ulubionym kolorem Mary, jak i moim.



A oto łazienka. Główne kolory- szary, czarny, biały. Nie wiem, co napisać.
Jest fajna. Jednak zaraz pożegnamy się z panem kibelkiem, bo Mary, Justin i Jake
mają wykupione nagrody życiowe "Stalowy pęcherz".



Znany wam warsztat, w którym Mary i Justin bawią się w kreatorów. Mary rzeźbi,
Justin się bawi w wynalazki. Widzieliście już, jak wygląda, ale dla przypomnienia pokazuję
jeszcze raz. :)


Zbudowana niedawno prze ze mnie "Oaza relaksu". Basen, Jacuzzi, jakieś siedzenia, i tyle.
Nie lubię wielkich ogrodów. Taki mi starczy, bo i tak tam często się nie pojawiają.


Pokój Jacoba, nic się nie zmienił, po za tym, że pojawiła się "Pijąca Lama" na biurku,
wynalazek projektu taty-piromana, Justina.


I świeżutko wybudowany pokoik dla przyszłego potomka! <3 Na 100% będzie
dziewczynka, taki tam mały spojler. Pokój inspirowany zimą, natchnienie mnie
na taki pokój złapało, jak Herba obejrzała wszystkie części "Epoki Lodowcowej".
Szkoda, że pluszaka Sida nie ma. :c

I to na tyle, co z home-tour'u moich Martinezów. Mam nadzieję, że bonus się podoba,
jeszcze na wasze uśmiechy daję piękne zdjęcie Mary ♥ Do następnej notki! :*
Co wy na to, żebym szablon zmieniła?


2 komentarze:

  1. Rodzina Martinezów ma fajnie urządzone mieszkanie. ; ) Oni mieszkają w Twinbrook, to miasto dochodzi z dodatkiem Kariera, tak? Jakie masz jeszcze dodatki? Co do zmiany szablonu to jak chcesz może zmienić, ale mi osobiście podoba się bardzo twój aktualny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Tak, Twinbrook dochodzi do Kariery. Mam po za tym Karierę, Po zmroku, Zwierzaki, Wymarzone Podróże, Zostań Gwiazdą i Pokolenia, ale płyta mi się gdzieś podziała, grr :c

      Usuń