czwartek, 22 stycznia 2015

(50) Notka na luzie- pogadanki

*tumblr*

witam was cieplutko~ finalnie, po dwóch i pół tygodnia siedzenia przy książkach i zamartwiania się, czy starczy do wyższej oceny, mogę coś sklecić w miarę sensownego. w sobotę grałam w simsy, ale co to było? dziesięć minut i herba stwierdza, że nie chce jej się. postanowiłam trochę popaplać o wszystkim i o niczym. o szkole, o simsach, o moich planach na ferie, które mam dopiero 16 lutego :\

zacznę od szkoły. gimnazjum jak gimnazjum, nauki niemiara, a szczególnie po przerwie świątecznej trochę tego było. jak na ostatnie oceny na stary, pierwszy semestr przyłożyłam się porządnie, z dobrym skutkiem. dziś dowiedziałam się o wszystkich ocenach i podliczyłam średnią. cieszę się jak wniebowzięta, średnia 4,71 jest dla mnie wielkim sukcesem! czeka mnie jeszcze druga połowa roku szkolnego i mam nadzieję, że będzie tak dobrze, że na świadectwie będzie czerwony pasek :') ale jak to mówi moja mama, "pierw się weź za naukę, a później gadaj o czerwonym pasku". jak tu mamy nie kochać. relacje z paroma osobami w klasie mi się polepszyły, co mnie również cieszy.

simsy. tak, bardzo lubię od czasu do czasu planować najbliższy zbieg okoliczności w pogrywanej rodzinie. do McGrawów mam pełen wachlarz pomysłów, Obrazowie żyją sobie sielankowo, zaś do królestwa Mocherenia pal licho nie zaglądam. w minionych losach Tobiasa i Shantee napisałam, że planuję, by nie mieli dzieci, a zajęli się swoimi karierami. w grze zostało im około półtorej tygodnia do urodzin, a po ich wkroczeniu w dorosłość dopiero zadbam o rozwój rodziny. tak a propo, w zakładce rodziny zostało zaktualizowane drzewo genealogiczne, które wykonałam na spontanie. nie zachwyca, ale wydaje mi się, że niektórzy zaczynają się gubić, a drzewo tamto było już taaak nieaktualne, że tylko czekało, jak herba weźmie się do roboty. planuję dodać nową rodzinę dwójkową, gdzie znowu wybrałam jakąś losowo z skrzynki i będę pogrywać po swojemu. jak na razie umeblowałam im prawie w całości dom, nawet funkcjonalnie jak na 20 tys. w portfelu. pierwsza część pojawi się w najbliższym czasie.

plany na ferie? ahaha, żadne. tak, jak wspomniałam, mam ferie dopiero od drugiej połowy lutego, czyli 16-tego. nigdzie nie wyjeżdżam, choć wcześniej miałam z rodzicami parę wyjazdowych planów. czeka mnie kocyk, ciepła herbatka, laptop i simsy. ♥ krótko mówiąc- regeneracja straconej przy nauce siły. a później i tak szybko zleci, bo niedługo potem przerwa wielkanocna, ahah.

myślę, że się wypisałam. to, co miałam napisać, napisałam. chętnie poczytam wasze komentarze na temat sytuacji w szkole, planach na ferie i o czym tam będziecie chcieli. życzę wam miłego weekendu, buziaczki!


2 komentarze:

  1. Mamy w tym samym czasie ferie :') Gratuluję średniej, jest naprawdę dobra :) Ja starałam się do wyróżnienia tylko dla mamy, bo ja sama nic z tego nie mam.
    Jestem ciekawa nowej rodzinki c:
    Moje plany na ferie są podobne do Twoich ^^ (tzn poza laptopem bo nie posiadam :dd)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam wtedy ferie ;) Moja średnia wynosi 5.25 czy jakoś tak :D Ciekawe, co to za nowa rodzinka... Będzie zakręcona, czy taka spokojniejsza? xD

    OdpowiedzUsuń