(68) Rodzina Łopatka

Obrazek; Ally (Nice sims)

Cześć i czołem! Już za pięć dni zacznie się rok szkolny, przez jednych oczekiwany, przez drugich nie. Mam nadzieję, że Wy- zarówno jak ja, spędziliście wakacje dobrze i wypoczęliście na kolejne zmagania z nauką :) Dziś trzecia część przygód Łopatek, a jutro Kunisowie. Zapraszam do czytania!

 Każda pora jest idealna na słuchanie muzyki, Julka coś o tym wie. Jak dla mnie to najpiękniejsza nastolatka, jaką kiedykolwiek grałam! ♥

Samochód, nad którym nastolatka pracowała przez simowy tydzień został skończony.

Zdecydowałam, że zmiana koloru lakieru na inny będzie lepszy od brudnego srebra. Padło na żółty, który dodaje autku pikanterii :)

Olka w końcu zajęła się nie tylko pomidorami, ale i resztą flory. Postanowiłam, że spróbuje dołączyć do Klubu Ogrodników.

Tobiasz- kolega, poznany na Przedmieściu, który miał zaszczyt oceniać nieogarnięty żywopłot, słoneczniki et cetera, notuje. "Krzaki, stan: krzaki", "Słoneczniki, stan: chaszcze", "Pomidory, stan: bliskie zaschnięcia"- szkoda, że nie było widać, co pisze, ale na pewno tak było.

 Finalnie dostała się do Klubu, a za przepustkę głównie podziękowała Tobiaszowi... wieczorem, przed drzwiami wejściowymi. Czyżby przez zaniedbany ogród Olka znalazła swoją miłość?

 Odpowiedź brzmi- tak. Gdy Tobiasz miał odejść, ta prosiła go czułym buziakiem o pozostanie dłużej . (został na stałe, hihi) Nie trudno odmówić takiej pięknej simce ;)

 Resztę nocy zakochani spędzili, leżąc na chodniku i patrząc w gwiazdy. Nieważne, czy trawa czy chodnik- najważniejsze, że romantycznie.

 - Kochanie, spójrz, jaka piękna gwiazda!

- Nigdy takiej nie widziałem... zielonej, krzyształkowatej, przecudownej. Ciekawe, jak długo świeci...

... nad Waszymi głowami. Od momentu, gdy Bóg Herba zaczął grać Olką.

 A co, gdyby krzesła nie było, hm ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To był gość z Klubu Majsterkowiczów. Julka nijako zainteresowana ofertą zabrała się za domowy zestaw DJ'a, który zepsuł Józek. Oj oj oj, wstydziłbyś się wujku Józku.

 Zaniedbany ogród złączył tych simów i odtąd Olka zapomniała dosłownie, co to znaczy samotność. Cieszyła się, że znów ma przy sobie córkę i wspaniałego mężczyznę- Nie Gieńka, ale Tobka (jego nowe przezwisko hehe)

 Podobna sceneria w innym miejscu i w nowym wydaniu tej dwójki. Choć ich związek trwał zaledwie tydzień, ten sim wiedział, że piratka jest idealną kandydatką na żonę. Całe zaręczyny zaplanował w restauracji- począwszy od wolnego tańca.

Oczekując na kolację, pozwolili sobie na odrobinę czułości. (Tobek jaki ma płaski nos, Jezu) Uwielbiam interakcje, wykonywane przed/w trakcie/po posiłku :)

Gdy nadeszła odpowiednia chwila, Tobiasz położył na stole pudełeczko, przysuwając je Olce. Ta spojrzała pytająco- widząc pierścionek w brylancikiem, zaczęła skakać na krześle i krzyczeć "Tak!".

 Pani Zadeckiej nie mogła zabraknąć, była zajęta wyrabianiem sweterka na drucikach. Na dodatek w kolorach świątecznych i pewnie dla Boga Herby, hehe.

Domowy zestaw DJ'a zaczął co chwila się psuć, sprezentowałam Olce gitarę. Ciszę w domu przerywają mocne brzmienia- jest niczym gwiazda rocka.

Mówiłam, że są kochani? ♥

Nowe wydanie ogródka Łopatek- zamieniłam basen na jacuzzi, dodałam grilla i stolik z krzesłami. Jak dla mnie wygląda lepiej niż poprzednio :)

Co ty tam Olka malujesz? Czyżby coś Disney'owskiego? ♥

Tak! Jak na razie dwa minimalistyczne obrazki (autorstwa Punzielli), są piękne!

- Ja, Tobiasz Lotnik, wraz z zbugowanymi drzwiami zgłaszamy kandydaturę na prezydenta.

Bóg Herbata będzie głosować!

-Ech, jest dobrze?

- No raczej, najpiękniejsza! 

Z Julki robi się narcyz. W sumie nowy wygląd to czemu nie :)

Nadeszła jesień, ten domek nawet w tej porze roku pięknie wygląda.

Uwielbiam, jak simowie grabią liście. W rzeczywistości trochę mniej lubię to robić.

Tamte jacuzzi zamieniłam na wersję romantyczną, kupioną z punktów aspiracji Olki. Jedynym minusem jest, że nie mogłam postawić jej w rogu, tylko trochę za.

Ach, Tobek Ty romantyku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie wiem dlaczego, ale cała elektronika i armatura w tym domu po jednym użyciu się psuje. Błąd gry, czy zapisu?

Do jutrzejszej notki! :*