Obrazek; Tonnie (atypicalsims)
Cześć i czołem! Na początku chciałabym mocno podziękować Rickley oraz Thomowi za pomoc odnośnie screenów dwójki, program nie dość że darmowy, to prosty i wygodny w użyciu :) Dzięki temu znalazłam ogromną motywację do grania w dwójkę! Choć ostatnio nie grałam zbyt wiele, bo zajmowałam się sprzątaniem pokoju (trzeba czasem trochę ogarnąć swoje cztery kąty), w najbliższym czasie będę zajmować się tą generacją simsów :) Bez dalszego owijania w bawełnę, zapraszam na drugą część Łopatek:
Wakacje dobiegły końca i czas wracać do szarej rzeczywistości. Olce kilka dni wypoczynku były bardzo potrzebne.
To jest joga- nie zrozumiesz tego.
Znalazłam chęci by urządzić dom z zewnątrz. Co jak co, bardzo mi się podoba.
Czas do szkoły (lub do pracy)- Julka prześlicznie wygląda w tych ciuchach <3
Nie dość, że opuszcza szkołę, to jeszcze przychodzi i podkrada gazetę do czytania. Ach, ta simowa młodzież.
- Szóstka z biologii, piątka z chemii... jedyneczka z matmy. Ale i tak zacnie!
Odrabianie lekcji jest dla nastolatki jak bułeczka z masłem.
- Kurczę, ile było dwa plus dwa... a dobra, zgłoszę nieprzygotowanie.
Mam prawie podobny tok myślenia odnośnie prac domowych z matematyki :p
Olka założyła ogródek (składających się z dwóch krzaków pomidora), o który dba raz na ruski rok. Julka wykorzystuje wolny czas na plewienie chwastów.
No tak, po co dbać o warzywa. Matka wraca sobie z byłym szwagrem i urządzają pogawędki. Przy okazji, Józek Zielonka też jest piratem, o czym nawet nie wiedziałam.
Roślinki wypielęgnowane, więc rudowłosa zajmuje się swoją pasją- majsterkowaniem. Olka sprezentowała jej wrak, z którego można coś zrobić. Była zdania, że to, co stworzyło się samemu, jest najlepsze. Pogramy, zobaczymy.
Julka porozmawiała z wujkiem Józiem przy talerzu spaghetti. Simka dbała o kontakty rodzinne, choć ostatnimi czasy tato się nie odzywał...
Spróbowała również sił jako domowy didżej. Może lepiej wróć do bawienia się samochodem?
Późnym wieczorem, Łopatkowe kobietki zamiast spać, wolały odpocząć i popatrzeć na gwiazdy. Obie z uśmiechem na ustach wspominały trzy dni, spędzone na wyspie Twikkii.
To zdjęcie bardzo kojarzy mi się z plakatem filmu "Gwiazd naszych wina"! :)
Gdy Julka poszła spać, ubrana elegancko Olka pojechała na Przedmieście trochę się pobawić.
Po pokazie umiejętności wokalnych zasiadła przy barze, gdzie oczekując na drinka próbowała poderwać "ciacho".
- No hej przystojniaku, dasz mi swój numer?
- No hej przystojniaku, dasz mi swój numer?
- Ech, nie chciał...
Nie łam się Olka, jeszcze znajdziesz swojego księcia, i to niedługo (chyba).
Tamten klub wiał powoli nudą, więc pojechała do innego, by wykonać taniec-połamaniec i udawać wilkołaka. Zaczynam się jej bać.
Nie mogła ją ominąć zabawa w kuli? Kołowrotku? Po prostu lubię, jak simowie w tym się kręcą.
Nie łam się Olka, jeszcze znajdziesz swojego księcia, i to niedługo (chyba).
Tamten klub wiał powoli nudą, więc pojechała do innego, by wykonać taniec-połamaniec i udawać wilkołaka. Zaczynam się jej bać.
Nie mogła ją ominąć zabawa w kuli? Kołowrotku? Po prostu lubię, jak simowie w tym się kręcą.
Na pamiątkę nocnej, samotnej zabawy Olka zrobiła sobie zdjęcia. Uwielbiam zdjęcia z budki w dwójce, są takie fajne/romantyczne/śmieszne <3
Na koniec ktoś, kogo każdy gracz zna i rozwala mnie swoją torebeczką :')
Postanowiłam, że podzielę się ID mojego Origina dla osób, które mają ts4. Szukajcie mnie jako pegasisteer i bądźcie na sto procent pewni, że przyjmę zaproszenie :) Zapraszam również na niedawno założonego simblra, na którym będę od czasu do czasu podrzucać screeny z Kunisów, Łopatek lub innych rodzin. Przypominam, że wciąż możecie głosować na następców piątego pokolenia Kunisów- kliknijcie tutaj. Życzę Wam udanego tygodnia, do następnej notki!
Po przeczytaniu tego posta, mam znowu ochotę pograć w dwójkę :) Może uda mi się ją zainstalować Jakby coś udostępniłam już Maślanki bez modów :*
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo, już lecę zajrzeć do czwórki! <3
Usuńnowo udekorowany domek jest prześliczny! urządzasz prześwietne wystroje<3 czym byłoby przedmieście bez pani Zadeckiej? hehe, Julka złota rączka:D Olka wciąż fajna szprycha, mam cichutką nadzieję że jeszcze znajdzie miłość:") no i jej córka też!
OdpowiedzUsuńbuzi!
Cieszę się, że mogłem pomóc :) Polecam Ci jeszcze moda na pozbycie się tych czerwonych pasków, które są podczas pauzy: http://www.insimenator.org/index.php/topic,62217.0.html. Wspaniale urządziłaś Łopatkom dom! Zazdroszczę i chyba też się zacznę wreszcie przykładać do budowania i meblowania w Dwójce, bo aż mi wstyd :D Julia ma ciekawą pasję! Co by to było, gdyby Pani Zadecka się nie pojawiła?! Dobrze, że Ola nie dostała od niej torebką ;p W najbliższym czasie zaproszę Cię na Originie, a simblra już zaobserwowałem :)
OdpowiedzUsuńSuper notka, widzę że coraz więcej ludzi wraca do 2-ki :D Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuń