*tumblr* ach, Jack Frost ♥ ♥ ♥
Jako, iż wspomniałam o odzyskanych screenach i faktem, że pograłam jeszcze przed schrzanieniem się lapka, ten akapit szczególnie dedykuję osobom, które były ciekaw, co dalej z losami Shantee i Tobiasa lub rodziny Obraz *le las rąk*
Począwszy od dwójkowej rodzinki, Mateusz ostatecznie odszedł ze starości, a małżeństwo mogło bardziej zająć się sobą. Ernestyna zaszła w ciążę i na świat przyszła córka, której za chiny imienia nie pamiętam :') Amelią i Bronkiem nie pograłam, także u nich skończyło się na narodzinach Darii.
A co u Tobiasa i Shantee McGrawów? Generalnie to zdjęcie można było nazwać baaaardzo archiwalnym, gdyż oboje przeszli zmianę wyglądu i rodzina miała za niedługo powiększyć się o bachorka. Jednakże, bachorek się nie urodził, bo gra serwowała kod błędu 12... także to tyle, co mogłabym napisać o nich.
A co u Tobiasa i Shantee McGrawów? Generalnie to zdjęcie można było nazwać baaaardzo archiwalnym, gdyż oboje przeszli zmianę wyglądu i rodzina miała za niedługo powiększyć się o bachorka. Jednakże, bachorek się nie urodził, bo gra serwowała kod błędu 12... także to tyle, co mogłabym napisać o nich.
Jutro, jako, iż kończę wcześniej lekcje i mam luźniejszy plan lekcji na piątek, zainstaluję sobie czwórkę i stworzę rodzinę do grania. Zastanawiam się jednak, czy może spróbować z 100 baby challenge? Wydaje mi się, iż w tej wersji simsów będzie mi o wiele lepiej skupić się na takiego typu challenge'u, ponieważ odnośnie 100 baby challenge w ts3, doszłam do blisko 7 dzieci- później gra nie chciała się zapisywać lub wywalało mnie na pulpit. A może legacy challenge? Chętnie przeczytam wasze propozycje w komentarzach :) Tymczasem ślę buziaczki i do soboty~
Super że wróciłaś :D Szkoda save'ów, ale nowe rodzinki pewnie też będą ciekawe :p Ja bym chciała u Ciebie zobaczyć 100 baby challenge :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że już komputer naprawiony :D Hmmm, no, jakiś challenge z pewnością w TS4 byłby ciekawym rozwiązaniem... Tylko który... Wolę jednak 100 baby challenge ;) Sama podjęłam się legacy challenge, no i szału ni ma, ale też jest ciekawie... Oj, no sama nie wiem...
OdpowiedzUsuńNo to super!:) Chętnie zobaczyłabym ten challenge ^^
OdpowiedzUsuń