#38 Rodzina Obraz

#tumblr
bonjour! poza faktem, że wtorek wolny, bo świętujemy niepodległość, mam w końcu czas na napisanie notki. generalnie prawie każdą sobotę spędzam poza domem bo to wyjście na miasto czy jednodniowa wycieczka rodzinna. tak, jak wspominałam, udało mi się odzyskać kawałek Obrazów, czyli Amelię. wykorzystałam dzisiejszy dzień, by pograć w dwójkę i wstawić jej losy :) bonne lecture~

*Obraz, część 7*

Amelia wstaje przed egzaminem końcowym

ostatnie poprawki przed lustrem

studia ukończyła z wysoką średnią, a z faktu na duże stypendia dziekańskie, powróciła do Kwitnących Wzgórz i zamieszkała w coś a'la domu-bloku

z zadowoleniem wzięła do ręki kluczyki, spoglądając na swoje gniazdko

 prezentacja domu: kuchnia

mini salon

korytarzyk piętro wyżej

sypialnia

 Amelia podejmuje pracę w karierze obiboka

zakupiła chomiczka imieniem Pepperoni

poranne pobudki na wykłady są teraz porannymi pobudkami do pracy

 poznała całkiem przystojnego kolegę, Remigiusza

 dobroduszna wypuszcza motylki z słoiczka

 nie wiem czemu, ale jak nie spojrzę, to jest pulchna po boczkach

mały wypad na miasto po nowe ciuchy do szafy

pomiędzy nią a Remkiem zaszło coś więcej niż bycie współlokatorami

poprosiła go o rękę, nie muszę chyba pisać, że się zgodził <3

nowinkę to uczcili w bardzo romantyczny sposób

głównym zainteresowaniem Amelki jest sztuka, a przez to dostała zaproszenie na tajemną parcelę

poza szkicowaniem, polepiła garnki

puci puci puci chomiś <3

zostawiamy Remka w domu, jedziemy wypocząć

meldunek

chwilowy wypoczynek w saunie

rozmyślanie w swoim pokoiku

a później zabawy z nietypowym panem

a mianowicie z Wielką Stopą

bardzo lubię te zdjęcie, nawet jak są chmurki :)

pogawędki z innymi turystami

wykwintna kolacja w restauracji

i na świeżym powietrzu

ogólnie losy Obrazów będą teraz skupiać się na Amelii. dalsze przygody na jej wycieczce zobaczycie, a przyznam, że namieszałam z romansami i takie tam... :p życzę wam udanych trzech dni w szkole, baisers!