#33 Pierwsze urodziny #herbalsims

Salut! Dla mnie, i dla bloga 9 października jest dniem wyjątkowym, ponieważ tego dnia powstał blog i została napisana pierwsza notka :) Nie wiem, co dalej napisać. Zaczynamy blogową imprezkę!

Szablony

 Prawdę mówiąc, zmieniałam wygląd bloga około trzynaście-czternaście-piętnaście razy. Większość nagłówków o dziwo mi gdzieś znikła, ale pokażę wam moje dwa ulubione nagłówki.

Rodziny
Na blogu pojawiło się pięć rodzin:

 Martinez

Mary Martinez była simką, którą testowałam dodatek "Kariera", pożyczony od koleżanki. Wyszła za mąż oraz urodziła dwójkę dzieci- Jacoba i Janet. Początkowo mieszkała w Twinbrook, później przeprowadziła się do Sunset Valley. Był również robot Patrice, a na starość Justin miał kochankę. Kompletnie pokręcone. Pomimo faktu, że tyle męczyłam się przez ciągłe błędy itd., uwielbiałam nimi grać.

Generous

Gwen i Brian Generous mieszkali początkowo w Bridgeport, później w Starlight Shores, gdy już mieli dzieci- Melody i Alexa. Save utraciłam przez buga, którego naprawić nie mogłam.

Flint

Nathalie Flint była simką, którą testowałam dodatek "Skok w przyszłość". Zakochałam się w jej futurystycznym stylu. Pojawiły się na blogu dwa odcinki, później grałam prywatnie. Poznała dystopię, utopię, osiągnęła maksa w umiejętnościach technologii zaawansowanej, gry na laserowym rytmofonie i tworzenia botów. Miała posąg dziedzictwa jako podróżnik w czasie. Poza tym, miała męża, Trentona, córkę i robota C3-PO. 

McGraw

Ich losy wstawiam, bo gram nimi od końca sierpnia. Nie mam zamiaru nigdy przerwać pisania ich losów, bowiem przez 3-4 lata mojego grania w simsy, jest to pierwsza rodzina, która ma już więcej niż jedno lub dwa pokolenia. Zaczęło się od Julki i Stilesa, potem dwójki synów, którzy też mają dzieci i tak dalej.

 Obraz

Odkąd pobrałam darmowe TS2 z wszystkimi dodatkami i pakietami akcesoriów, gram wyłącznie nimi. Janka z Mateuszem, którzy zamieszkali w Kwitnących Wzgórach, doczekali się adoptowanej Ernestyny i Amelii. Pierwsza ma już męża, zaś druga studiuje i poczyni to samo. 

McGraw, część 7 

Zacznę od tego, że Stiles odchodzi z świata żywych [*]

 Gościu za Kosiarzem ma podjarkę

Rodzina była w żałobie, choć najbardziej cierpiała wraz z Julką Amelie

Dylan śpioch <3

Ta codziennie wraca do domu z jakimiś koleżankami

 Koleżanka pobawiła się z Maggie

 Smutas :c

 W sypialni, na komodzie dumnie stoi pierwsza nagroda w karierze Stilesa jr., jako wygrana na Festiwalu Simowym

 Dzieciaczki obchodzą urodzinki

Zeeeeeez again

A oto prześliczna Meggie <3

I przystojny Dylan <3

 Postanowiłam, że nagrobek Stilesa będzie w ogródku

Pomf, paparazzi się podjarało zbytnio

 Przepiękne arcydzieło, które wisi w salonie, a w tle Kosiarka zabierająca ofiary podjarki

 Dzieciaki poszły na plac zabaw

 Nowy pokój dzieciaków

 Amelie wtajemniczyła się w technologię przyszłości, były garaż zamieniła w swoje "laboratorium"

 W końcu stworzyła Plumbota, Zeddę

Nowa pasja Meggie- wędkarstwo przy stawku niedaleko domu :)

 Julka była zamknięta w sobie i siedziała w sypialni, malując obrazy

Dylan rozmawia z robotem

 Kochane gołąbki <3

 Pierwsza złota rybka

 Zedda wymagała częstych konserwacji

 Babcia wybrała się z wnukiem do parku na popołudniowy piknik w deszczu

Dziewczyna z parasolką <3

 Plumbot uwielbia czytać powieści, gdy nie ma nic do roboty

Nakisha miała złe przeczucia, co stanie się za chwilę

 I właśnie TO się stało :C [*]

 Julka w końcu doczekała się, by pójść do Stilesa

Fajnie to zdjęcie wygląda

Babskie pogawędki

 To zdjęcie mnie okropnie dołuje, ale mi się również bardzo podoba </3

Burza mózgów przy matematyce

 

 McGrawowie za bycie sławnymi dostali takie oto ładne prezenciki

Nakisha musiała pocieszać nieswoją Meggie

 Stiles jr. otrzymał propozycję od laboratorium na ożywienie Julki. Co prawda zjawiła się jako duch, ale rodzinie było nieco lżej

 Namalowała dla Amelie portret Zeddy

Po paru dniach pobytu w domu Julka stwierdziła, że pomimo ogromnej tęsknoty za rodziną, woli wrócić do Zaświatów

Co prawda Zedda nie miała zaprogramowanych emocji, zrozumiała co to znaczy ból

 Amelie dzielnie naprawia popsute rzeczy w domu

 Młody szaleje na skuterku w bokserkach <3

 Zainteresowało go pisanie powieści

 Amelie spotkała swojego chłopaka, który odmówił pocałunku, ale za to dostał opiernicz ;_;

 Te miny mi coś mówią

 Meggie pogłębia swą wiedzę o rybach

 Pogawędki z futurystycznym pupilem

 Mdłości, czyżby coś ci zaszkodziło?

 Zedda postanowiła zrobić prezent twórczyni w postaci kota Abisyńskiego, Marlene <3

 Te zaszkodzenia to już trzecia ciąża Nakishy

 Amelie uwielbia spędzać czas z Zeddą

 Stiles jr. powrócił do grania na perkusji

 Marlene stała się oczkiem w głowie wszystkich członków rodziny

 Meggie i Dylan dorastają! <3

 Ślicznotka <3

 Słuchamy brzuchola

 Stiles jr. bardzo cieszy się z nadejścia kolejnego potomka

 Uwielbiam to zdjęcie <3

Peek a boo!

Śpiąca Marlene

 Upsi, już wody odeszły

Po niedługiej chwili na świat zawitała April McGraw

 I już w domciu z mamunią

 I z tatulkiem <3

Amelia staje się młodą dorosłą

 Ponieważ interesowała ją przyszłość, odnalazła portal, by zobaczyć Oasis Landing

 Wygląd futurystycznych limuzyn

Na mieście spotkała swoją potomkini, którą uściskała z radości

Przebrała się za robota o.o

Kolacja w a'la restauracji

Poznała żonatego przystojniaka, dla którego zerwała z Talanem

 Wiedząc, że Amelie ma zamiar powrócić do Starlight Shores, poprosił ją o rękę <3

 Czas wracać do domu

Meggie kogoś mi przypomina

Przypadek? Nie sądzę...

Bonusowo drzewo genealogiczne rodziny, jeśli ktoś by się nie orientował, niestety, bez podpisów :p (ta linia pomiędzy Stilesem a Nakishą uznajcie to za wcześniejszy romans)

Statystyki:
Bloga odwiedziło zaokrąglając 6170 osób.
 Opublikowałam 40 notek, licząc usunięte.
8 osób obserwuje bloga.
Na blog zerknęło :
- 5404 czytelników z Polski,
- 270 czytelników z Stanów Zjednoczonych,
- 101 czytelników z Holandii,
- 85 czytelników z Niemiec,
- 54 czytelników z Kenii,
- 36 czytelników z Ukrainy,
- 24 czytelników z Wielkiej Brytanii,
- 16 czytelników z Francji,
- 13 czytelników z Rosji,
- 12 czytelników z Serbii.
Generalnie z statystyk tygodniowych dochodzi po jednym czytelników z jeszcze innych krajów, ale to mały szczegół.
Włącznie z moimi odpowiedziami na wasze komentarze, zapisanych jest 188 komentarzy.
Na blogu jest ponad 2085 screenów, grafik i tym podobne.

Pomimo przerwy, jaka była, na pewno byłoby inaczej. Ale no cóż... jestem zadowolona, że blog jest chętnie odwiedzany, komentowany. Czego sobie życzyć? By było jak najlepiej i żeby przetrwać jak najdłużej. :)

*ach, Jeremy Renner*

Na koniec blogowe top5 piosenek:

1. Calvin Harris ft. John Newman- Blame

2. Coldplay- True Love

3. Iggy Azalea- Work

4. Bruno Mars- The Lazy Song

5. Imagine Dragons- Radioactive

No to co? Impreza może nieco krótka, ale myślę, że fajna :) Następna notka pojawi się już normalnie w sobotę, bo nie wiem czy ktoś zauważył, że w zeszłym tygodniu nie było notki :p Trzymajcie się ciepło, baisers!