
Cześć i czołem! Zebrałam w końcu wenę na napisanie notki, czasu mam baardzo dużo, co wykorzystuję na granie w simsy i nie tylko :) Jak wasze podsumowanie pracy przez cały rok szkolny? Ja się pochwalę moim ogromnym szczęściem i wywalczoną średnią 4,78! (zyskując "tytuł" jedynej dziewczyny w klasie II gim z wysoką średnią, tak to sami chłopcy) Trochę z trudem przychodzi mi na myśl, że ten rok szybko zleciał. Ostatni tydzień mam już nieco zajęty- muszę "zmarnować" czas po szkole na próby zakończenia klas III- bycie prowadzącą to ogromny zaszczyt ;) Kończę już gadanie, zapraszam Was do trzeciej części losów Kunisów, dziś w nieco innej formie. Uwierzcie mi- przez ponad dwa tygodnie duużo się działo :)
Laura wciąż borykała się z niepowodzeniem wśród płci przeciwnej. Parę dni po przeprowadzce odwzajemniła uczucia do zakochanego Damona. Ich związek wydawał się być idealny- pannie Kunis brakowało "ogniwa". W parku poznała niejakiego pana (zapomniałam imienia, ups) , przy którym jej serce zdawało się bić szybciej. Postanowiła zostawić rudzielca i ofiarować miłość temu panu.
To był przełom w jej dwóch, nieudanych związkach- Laura czuła, że jest naprawdę szczęśliwa. Postanowiła zrobić zbyt duży krok do przodu, który spowodował zakończenie ich miłości. Pan na wieść o ciąży partnerki wytknął jej, że nie ma zamiaru mieć dziecka z osobą, której do wszystkiego spieszno.
Dziewięć miesięcy (czytaj: trzy simowe dni) ciąży przebiegły spokojnie. W pewną, niedzielną noc na świat przyszła Katie Kunis, którą od razu po narodzinach porzuciła Laura. Annathiel nie zrozumiała powodu wyrzeczeń się do własnego dziecka, więc do momentu urodzin młodej członkini wraz z Damonem opiekowali się nią. Później, Katie zamieszkała u dziadków.
Drugie dziecko Mili i Travisa- Rosie, od razu po urodzinach zamieszkała z Milesem w Newcrest. Nie zwlekali z dziećmi, niedługo potem przyszli, młodzi rodzice oczekiwali na bobasy. Aby nie było to potomstwo nieślubne, postanowili w gronie rodziny złożyć sobie przysięgę małżeńską. Urodziły się bliźnięta Peter i Janet, które pokażę w następnej części. :) (nowy wygląd Rosie, kocham te włosy <3)
Najmłodszy przedstawiciel drugiego pokolenia Kunisów- Elton, świętował swoje urodziny. Jako młody dorosły mężczyzna, kropla w kroplę podobny do Travisa, postanowił zostać astronautą. Do miłości nie było mu spieszno- uważał, że nie jest przystojny. (Herba uważa, że jest przystojny i zagwarantuję mu dziewczynę <3)
Przedstawiciele rodziny doszli już sędziwego wieku. Choć Travis zbliżał się do końca życia, nie żałował tego, że ma tak wspaniałą i piękną żonę oraz czwórkę dzieci i trójkę wnuków. Nim odszedł z simowego świata, zdążył uściskać czule wszystkich i dać ucałować policzek Mili. Po wykonaniu tego screena, odszedł ze starości. (Szczerze przyznam- popłakałam się, polubiłam Travisa :'))
Elton nie miał racji, jeśli chodzi o jego życie uczuciowe. Podbił serce Zoe Patel, która zostawiła swoich przyjacieli w Oazie Zdrój i zamieszkała z nim i jej przyszłymi teściami. Odtąd zmieniła swój wygląd i skupiła się na karierze pisarza. Młodzi narzeczeni, równie jak Rosie i Miles, nie zwlekali z czekaniem na dzieci- na świat przyszła Cornelia Kunis.
Radosną atmosferę w domu przerwała nagła śmierć ze starości Mili w ogródku. Pomimo błagań Eltona, by Mroczny Kosiarz podarował jej parę dni życia, staruszka odeszła w spokoju. I tak wymarło pierwsze pokolenie- założycielka rodziny Kunis, matka czwórki dzieci, szczęśliwa żona i troskliwa babcia już czwórki wnuków. (Jestem podła- jak Mila umierała, nie płakałam...)
Reszta rodziny dowiedziała się o śmierci. Żałobę zakończyła nagła, druga ciąża ukochanej Eltona i ich ślub, który odbył się w Newcrest. (znalazłam w galerii fajny kościół, który zmodyfikowałam) W uroczystości towarzyszyły Rosie z Milesem i dziećmi, Laura oraz Annathiel bez Damona, Katie i Cornelia. (kocham to zdjęcie tak bardzo! <3)
Wesele było huczne i na długo zapamiętane. Cornelia nie mogła przestać się uśmiechać na widok rodziców, którzy niezwykle pięknie wyglądali razem. Poza tym, z niecierpliwością oczekiwała na przyszłe rodzeństwo. Katie topiła swój ból po zobaczeniu matki w torcie weselnym. Nie potrafiła zrozumieć, dlaczego Laura ją zostawiła. Co w niej jest złego, czy o czymś nie wie? Gdzie jest jej tata, bo go tym bardziej nie zna?
Ciąża Zoe przebiegła pomyślnie i na świat przyszła kolejna damska członkini rodziny Kunis- Hannah. Starsza siostra była nieco zawiedziona, ponieważ spodziewała się braciszka, ale lepsze to niż bycie jedynakiem. (Też jestem zawiedziona, bo generalnie od aktualizacji, dającej możliwość ingerencji w płeć dziecka, rodzą mi się same dziewczynki...)
Katie stała się młodą dorosłą simką, która wkroczyła w świat przestępczości. Jej zleceniem było śledzenie dłużników szefa w lokalach i donoszenie obserwacji. Ciemne okulary przeciwsłoneczne zakrywają jej oczy, a usta pomalowane zawsze są ciemną szminką. Ubiór zależy od okazji. Obserwacja otoczenia odbywa się zazwyczaj przy "zwyczajnym" popijaniu drinka i "niewinnym" obserwowaniu otoczenia. Po wykonanym zadaniu, zrzuca swe grzeczne odzienie, ujawniając prawdziwą, złowrogą naturę. (uwielbiam to zdjęcie, ma w sobie urok)
Mam ciche nadzieje, że taką wersję czytało się dość przyjemnie. Niestety, były już dość duże braki, więc postanowiłam opisać wszystko, co działo się w przeciągu dwóch tygodni. Wybrałam screeny, które odróżniają się od innych- reszta to screeny czynności codziennych, typu pogawędki, jedzenie posiłku, uprawianie ogródka czy tańczący Krowo-kwiat Franek, którego wyhodowała Mila jeszcze przed jej śmiercią. I oto ostatni tydzień szkoły... nie wiem jak wy, ale z moją klasą tak się zżyłam, że nie chcę z nimi się rozstać. Życzę wam udanej niedzieli oraz tygodnia, buziaczki!